Czy dieta ketogeniczna to tylko i wyłącznie sam tłuszcz? Oczywiście nie do końca. Co prawda takiego białka jest w niej niewiele, ale ono również musi się pojawić, gdyż jako że jest podstawowym składnikiem budulcowym dla organizmu, bez niego żadne tkanki nie mogłyby wzrastać, rozwijać się, regenerować się i prawidłowo pracować. To białko na diecie ketogenicznej czerpane jest głównie z mięsa. Ogólnie rzecz biorąc jego optymalnym źródłem w tym trybie żywienia będą wyłącznie produkty pochodzenia zwierzęcego. Mięsa czy jajek nie można więc zastąpić roślinami strączkowymi bądź soją czy tofu.
Na diecie ketogenicznej tłuszcz powinien bowiem przeważać nad białkiem. Proteiny będą występować w tym jadłospisie w minimalnych ilościach. Musi być ich tyle, aby zaspokoiły dzienne zapotrzebowanie organizmu, ale na pewno nie więcej. Z tego powodu zaleca się wybierać te gatunki mięsa, które charakteryzują się względnie niską zawartością białka. Jeżeli wybrany produkt ma dużo protein i mało tłuszczu, lepiej go odstawić. Na diecie ketogenicznej lepiej więc nie sięgać po mięso z kurczaka. Jeżeli zje się je np. na śniadanie, w kolejnych posiłkach trzeba będzie całkowicie unikać białek, co byłoby praktycznie niewykonalne.
Jakie jest zatem najlepsze źródło białka dla osób, które przeszły na dietę ketogeniczną? Bez dwóch zdań jest to wołowina, a najlepiej jej tłuste kawałki. Można przygotować ją na wiele sposobów. Aby jednak była zdrowa, nie należy jej przesadnie obrabiać termicznie, by nie doprowadzić do zbyt dużych strat witamin i minerałów.