Breaking News
 |  | 

Diety

Dieta kopenhaska i jej skutki uboczne

img-responsive

Odchudzanie zawsze niesie ze sobą mnóstwo korzyści. Tracąc na wadze i pozbywając się nadwagi bądź otyłości, niemalże natychmiastowo można poczuć się lepiej. Organizm na nowo zaczyna dobrze funkcjonować. Bóle stóp i kręgosłupa samoistnie znikają, serce może lepiej pracować, a dzięki temu wszystkie organy i komórki w końcu zyskują odpowiednią dla nich ilość tlenu. W teorii więc dieta kopenhaska jest świetnym sposobem na zadbanie o samego siebie, bo rzeczywiście pozwala ona schudnąć. Ma też jednak niestety pewne skutki uboczne. A o nich każdy powinien wiedzieć.

Głównym minusem tego rodzaju diet jest ich restrykcyjny charakter. Na diecie kopenhaskiej absolutnie niedopuszczalne są jakiekolwiek grzeszki. W żadnym wypadku nie wolno na niej podjadać, gdyż w ten sposób zaburza się jej działanie. Jeżeli ktoś twierdzi, że kopenhaska dieta nie pozwoliła mu schudnąć, najprawdopodobniej nie trzymał się jej w stu procentach, a od czasu do czasu sięgał po niedozwolone na niej produkty. Należy więc podejść do niej restrykcyjnie. Tylko takie postępowanie jest gwarancją sukcesu i zrzucenia nadwagi.

A skoro jadłospis jest restrykcyjny, oznacza to, że jest też niskokaloryczny. Dieta kopenhaska nie zapewnia organizmowi za dużo energii. Je się na niej naprawdę niewiele, przez co człowiek chodzi wiecznie głodny. Już po kilku dniach może dostrzec u siebie problemy z koncentracją i niemożność skupienia się na pracy bądź zwykłych domowych obowiązkach. Zmęczenie staje się tak silne, że ma się ochotę wyłącznie leżeć w łóżku. Można starać się to przetrwać albo sobie odpuścić i spróbować odchudzić się w inny zdrowszy sposób.

dieta-kopenhaska-i-jej-skutki-uboczne

ABOUT THE AUTHOR